Jedyny dokument Kieślowskiego ,którego nie wiem jak ocenić.
Z jednej strony nudziło mnie całe przesłuchanie , ale muzyka i ostatnie sceny wynagradzają wszystko.
Na razie ląduje w ulubionych , kiedyś zobacze jeszcze raz i zastanowie się.
a nad czym tu się zastanawiać, wystarczy postawić się w sytuacji przesłuchiwanego i "o ile wyobraźnia pozwala" spróbować się w niej odnaleźć. ciężki orzech do zgryzienia