Tak wyszło. Filmweb ma to do tego że tu się zmienia jak w kalejdoskopie, teraz jest na 1 bo pewnie wielu w ogóle zaczęło jego filmy oglądać. Ale zaraz znajdą się ludzie którzy będą sypali jedynkami nie szanując pracy czy czyjegoś wkładu. Ktoś może jego lubić lub nie ktoś może lubić np Burtona czy kogoś innego ale to nie zmienia faktu że wielu zasługuje na TOP a ich nie ma i wielu zasługuje na nr 1 . Nie patrzcie na te TOP chyba każdy z nas ma swoim ulubieńców i żadne TOP tego nie zmieni. Dodam że Pana Krzysztofa uważam za mistrza. Ale inni mają swoich mistrzów i to jest normalne.

dobrze powiedziane!!!!

Napisałeś, że nie zasługuje na 1 miejsce, ale nie napisałeś kto zasługuje żeby być wyżej niż Kieślowski?

Ja również uważam go za mistrza powinien być jak najbardziej na pierwszym miejscu.
i pod względem filmów fabularnych, i pod względem filmów dokumentalnych, a także scenariuszy czy nawet jego wypowiedzi w filmach dokumentalnych, są mądre i konkretne.
Jego filmy zostają długo w pamięci widza, tygodnie, miesiące a nawet długie lata... Żaden reżyser nie ma jego talentu.

Był także bardzo pracowity (potrafił wiele dni i nocy pracować bez przerwy) i skromny, nie uważał się za mądrego człowieka, wywiady z nim odbywały się głownie podczas przerw na posiłek albo na papierosa lub kawę. Odpowiadał na pytania siorbiąc i mlaszcząc, ale to nadawało pewien realizm jego wypowiedzi. Nie szeroki fotel, broda do góry, gablota z książkami, odprasowany garnitur jak wielu innych reżyserów

4285 zadecydowało i musisz się z tym pogodzić...

Napisz nazwisko innego lepszego reżysera, może faktycznie ja się mylę i zmienie zdanie... Tylko błagam nie Steven Spielberg bo już to przerabiałem.... Pozdrawiam.

moim zdaniem Martin Scorsese zasługuje na 1 miejsce tak samo jak Krzysztof Kieślowski, jego filmy również pozostają w pamięci na długo. Poza tym na równi z nimi można postawiłbym Olivera Stone'a, ale to może przez sentyment.